fbpx Dostęp kontrolowany | Pierwszy w Polsce kobiecy portal dla asystentek i sekretarek

Dostęp kontrolowany

Czas czytania
2min.
Przeczytałeś już

Dostęp kontrolowany


Jeden klucz do wszystkich zamków i pełen nadzór nad dostępem do pomieszczeń, szafek i sejfów. To zalety elektronicznych systemów kontroli dostępu. Gdzie je stosować i jak wykorzystywać ich funkcjonalności?

Siedziby firm, hotele, szpitale i budynki użyteczności publicznej, to obiekty wymagające szczególnej dbałości o kwestie bezpieczeństwa. Również tego związanego ze ścieżką poruszania się osób w budynku oraz dostępem do jego poszczególnych obszarów. To istotne z uwagi na konieczność ochrony prywatnych danych, niebezpiecznych materiałów lub wydzielenia stref, do których wstęp powinien mieć wyłącznie personel budynku.

- Architekci mogą skuteczniej planować ruch w obiektach, wykorzystując elektroniczne systemy kontroli dostępu. To innowacyjne rozwiązania, których zaletą jest wysoki komfort użytkowania oraz spełnienie wszelkich standardów bezpieczeństwa – mówi Marcin Małecki z firmy Häfele.

Bezpieczeństwo i wygoda

Przykładem takiego nowoczesnego narzędzia jest system Dialock. To rodzina terminali ściennych, drzwiowych i szafkowych, które oferują możliwość integracji z systemami zarządzania budynkiem (BMS). W ten sposób dostęp do konkretnych obszarów obiektu można uzależnić np. od pory dnia i dostosować do godzin pracy całych firm, urzędów, instytucji, a nawet poszczególnych osób.

- Przykładowo wejście do serwerowni w określonych porach może mieć jedynie administrator sieci, dysponujący specjalnym „inteligentnym” kluczem. Po tym, jak zakończy pracę, system zablokuje drzwi tak, by ich otwarcie było całkowicie niemożliwe – mówi Marcin Małecki.

Dane zapisane na kluczu zbliżeniowym są szyfrowane i niemożliwe do skopiowania. To daje pewność, że nikt poza powołanymi osobami nie uzyska dostępu do chronionych obszarów. Klucz można też skonfigurować tak, by otwierał kilka różnych pomieszczeń, dając tym samym pewność, że dostępu do nich nie uzyska nikt, kto takiego klucza nie posiada.  

- W ten sposób można wydzielić ścieżki poruszania się personelu, ale też zapewnić wygodę gościom hoteli, obiektów wypoczynkowych i rekreacyjnych – tłumaczy Marcin Małecki. - Bez problemu uzyskają oni dostęp do basenów, siłowni, windy, parkingu, jadalni i pokoi, a zarządcy takich budynków nie będą musieli stosować innych, mniej wygodnych rozwiązań, jak magnetyczne opaski na rękę.

Nie tylko pomieszczenia

Elastyczność systemu Dialock pozwala także na instalację terminali w szafkach, gablotach ekspozycyjnych czy sejfach. To atut pozwalający na lepszą ochronę dokumentów, firmowego sprzętu, czy kosztowności. Podobnie, jak w przypadku ściennych i drzwiowych odpowiedników, zaletą jest także możliwość nie tylko skutecznego zabezpieczenia mienia gości hotelowych, osób korzystających z basenów, czy pacjentów szpitali, ale także łatwa obsługa ekspozycji na przykład w salonach jubilerskich.

- Terminale szafkowe są samodzielnymi modułami, zasilanymi z baterii. Nie wymagają więc doprowadzania dodatkowych przewodów. Ponadto działają w oparciu o rozwiązanie Plug and Play. Są więc gotowe do użycia zaraz po instalacji w wybranym meblu – dodaje Marcin Małecki.

Terminale szafkowe, niezależnie od ich ilości, również mogą być otwierane jednym kluczem zbliżeniowym. Oferują też możliwość zaawansowanej, indywidualnej konfiguracji.

Elektroniczny system kontroli dostępu Dialock sprawdza się idealnie tam, gdzie nadzór
i bezpieczeństwo są kwestiami kluczowymi. Z ich pomocą można usprawnić funkcjonowanie budynków, a także zapewnić komfort przebywających w nich osób.